Śledź nas na:



Typ narracji w Opowiadaniach Borowskiego

Opracowanie Opowiadań Tadeusza Borowskiego: typ narracji.

Narrator jest jednocześnie bohaterem opowiadania, co sprawia wrażenie autentyczności zapisu. Wypowiada się używając formy - „ja" (liczba pojedyncza). Nosi również takie samo imię jak autor - Tadek, lecz jest to zabieg celowy: wiąże się z odpowiedzialnością i powołaniem pisarskim - byciem współwinnym za to, co było udziałem człowieka tamtego czasu (por. T. Drewnowski). Bohater opowiadania nie jest tożsamy z autorem, ale doświadczenia okresu wojny są im wspólne i na ich podstawie konstruowana jest postać literacka. To, co było udziałem samego Borowskiego oraz to, co obserwował w „czasach pogardy" znalazło swoje odbicie w literaturze - twórczości autora:

Bo może z tego czasu obozu, z tego czasu oszustw będziemy musieli zdać ludziom żywym relację i stanąć w obronie zmarłych." (U nas, w Auschwitzu).

W niektórych przypadkach narrator używa formy „my" (1 os. l.mn.). Forma ta dominuje zwłaszcza w opowiadaniu „U nas, w Auschwitzu...", a podkreślać ma udział bohatera we wspólnocie - grupie więźniów - lagrowców.

Pracujemy pod ziemią i na ziemi, pod dachem i na deszczu, przy łopacie, lorze, kilofie i łomie. Nosimy wory z cementem, układamy cegły, tory kolejowe, grodzimy grunta, depczemy ziemię... Zakładamy podwaliny jakiejś nowej, potwornej cywilizacji."

W utworze występują partie dialogowe oraz fragmenty monologów. Opowiadanie „U nas, w Auschwitzu..." ma charakter epistolarny (w formie listów do narzeczonej więzionej w Birkenau). I w tym przypadku autor pozwala sobie na drobne dygresje, wtrąca własne przemyślenia, np. na temat starożytnej cywilizacji i niewolniczej pracy oraz wyraża obawy: „Co będzie o nas wiedzieć świat, jeśli zwyciężą Niemcy?"

Narrator nie analizuje natury ludzkiej, przeciwnie: wie, że w czasie zniewolenia obowiązują inne reguły niż w czasie pokoju, inna moralność („odwrócony dekalog").Nie zagłębia się w psychikę bohaterów ani w stan ich emocji, nie jest narratorem wszechwiedzącym. Bohaterów prezentuje, używając techniki behawiorystycznej: poprzez opis wyglądu, zachowań oraz języka, jakim dana postać literacka się posługuje.

Narracja opiera się również na kontraście, choćby na poziomie języka, który w niektórych momentach jest językiem stricte literackim (styl artystyczny) np. w opisach przyrody, by po chwili zmienić się w „żargon lagrowy", z użyciem obcojęzycznych zwrotów, słownictwa potocznego (klamoty) i wulgaryzmów. Nie brak w „Opowiadaniach" naturalistycznych i turpistycznych opisów, które wywołują w czytelniku uczucie przerażenia, niekiedy wręcz obrzydzenia (np. w opowiadaniu „Proszę państwa do gazu"): „Niemowlęta, ohydne nagie kobiety, poskręcani w konwulsjach mężczyźni." Narrator realizuje założenie, że brutalna rzeczywistość (jaka stała się jego udziałem) wymaga dosadnego, brutalnego opisu i takich też potrzebuje słów.

Prowokacyjność opowiadań Borowskiego, tak bezwzględnych w ich czysto zewnętrznym, tzw. behawiorystycznym opisie, w stylistyce i języku (...), spotęgował jeszcze fakt, że poecie -vorarbeiterowi autor nadał własne imię. (...) cały cykl był przemyślnie i wysoko zorganizowaną konstrukcją literacką." (T .Drewnowski)

 



Zobacz także